Kochani moi:)
Post na szybko, więc zdjęcia nie powalą oryginalnością i estetyką.Czas jakoś dziwnie szybko ucieka, a przede mną jeszcze ogrom nauki. Sesja zbliża się wielkimi krokami, a razem z nią nieprzespane noce i kupa nerwów. Gdyby tak człowiek choć raz był mądry i nie zostawiał wszystkiego na ostatnią chwilę...
Mam masę pomysłów na ciekawe notki, super zdjęcia, a jak wracam z uczelni, to ani światło, ani godzina nie pozwalają mi działać.
Dlatego też postanowiłam dzisiaj dodaje post może mało innowacyjny, ale myślę, że choć dla niektórych ciekawy.
PERFUMY - chyba każda z nas ma swoje ulubione:)
Ja pokrótce przedstawiam Wam swoje:)
Numer 1 na mojej obszernej liście pachnideł to
1.Especially Escada
Przepiękne perfumy. W nutach zapachu znajdziemy gruszkę, ale obok niej stoją nasiona ambrette, róża, ylang - ylang, akord wodny i piżma. Są luksusowe, subtelne. Według mnie słodkie.Na skórze rozwijają się, utrzymują bardzo długo. Dostałam je w prezencie i szanuje jak tylko potrafię.:)
2. Lacoste Pour Femme Woman
"Autentyczny. Szarmancki. Spontaniczny. Dla kobiety całkowicie szczerej wobec siebie samej. W nucie wysokiej dominuje wytworny akcent kwiatowy delikatnej frezji z aromatycznym akordem czarnego pieprzu. Nutę sercową tworzy biały heliotrop z wibrującym aromatem wanilii i migdałów. O wyjątkowości nuty bazowej stanowi akord "velvet-skin", przypominający kontakt z delikatną skórą kobiety." - w zupełności zgadzam się z opisem. Są bardzo oryginalne i trwałe. Niestety skończyły mi się jakiś czas temu. Napewno przy najbliższym przypływie gotówki, postaram się w nie znowu wyposażyć:) Są mega trwałe i bardzo wyczuwalne. Kilka razy zdarzyły mi się pytania od obcych, jakie mam perfumy:)
3. Kate Moss
Nuty zapachowe:
nuta głowy: niezapominajka, różowy pieprz, kwiat pomarańczy
nuta serca: konwalia, magnolia, peonia, róża
nuta bazy: drzewo sandałowe, piżmo i wetiwer
Uwielbiam je, są słodkie, kuszące, uwodzicielskie. Jak widać na zdjęciu wykończyłam je co do ostatniej kropelki.
Nie rozstaję się z nimi na zbyt długo, bo wiem, że mój facet je uwielbia:) Pewnie znajdę je w urodzinowym prezencie;) Trwałe.
4. Celine Dion Pure Brilliance
Nuty zapachowe:
Nuta głowy: czerwone jabłko, gruszka, zielone liście, frezja
Nuta serca: kapryfolium, konwalia, kwiat lilii
Nuta bazy: piżmo, brzoskwinia, nuty drzewne
Powiem szczerze, że kiedy dostałam je w prezencie nie byłam zbytnio zadowolona. Kiedyś wąchałam je w rossmanie i wydały mi się typowym pachnidłem dla nastolatek. Dzisiaj czuje je zupełnie inaczej. Powiem więcej, z dnia na dzień uwiebiam je coraz bardziej. Słodziutkie, kwiatowe. Średnio utrzymują się na mojej skórze, ale jako perfumy na codzień sprawdzają się świetnie:)
5. Far Away
Nuty zapachowe: ylang-ylang, biały jaśmin, róża, wanilia, drzewo sandałowe, piżmo.
Skończyły mi się ok. rok temu, ale ostatnio za nimi zatęskniłam i już w przyszłym tygodniu koleżanka ma mi je dostarczyć:)
Są dość ciężkie i słodkie, ale zazwyczaj wykorzystuję je na większe wieczorne wyjścia.
Na mojej skórze utrzymują się zadziwiająco długo. Zapach wchodzi w ubrania, więc osttrożnie ;) Nie przesadźmy :)
Niedrogie, konkretne. Wracam do nich co jakiś czas.
6. Elizabeth Arden, Sunflowers
Nuty zapachowe:
nuta głowy: bergamotka, melon, brzoskwinia, drzewo różane
nuta serca: cyklamen, osmatus, jaśmin, róża herbaciana
nuta bazy: drzewo sandałowe, mech piżmo.
Powiem tak, używałam ich prawie codziennie przez kilka miesięcy. Uwiodły mnie chyba tym jaśminem. Perfumki super, tylko jakoś szybko mi się znudziły. Nie zrezygnuję z nich, ale pewnie odstawię na jakiś czas.
Fajne, trwałe, wyczuwalne na odległość.
7. O tych perfumach nie potrafię powiedzieć zbyt wiele. Dostałam od mamy, a ona od koleżanki. Uwierzcie są przecudne. Słodziutkie, wyczuwam różę:) Jeśli tylko dowiem się o nich czegoś więcej, z pewnością dopiszę. Są warte uwagi.
Z perfum których używałam w ostatnim roku to chyba tyle.
Mam fisia na punkcie słodkich zapachów, co pewnie zauważyliście;)
Niedługo planuję zakup upatrzonych już od jakiegoś czasu, ale o tym napiszę jak uda mi się zrealizować marzenie;)
A jakie perfumki Wy polecacie? Może macie jakieś spostrzeżenia na temat zapachów przedstawionych przeze mnie?
A jakie perfumy męskie trafiają w wasze gusta?
Pozdrawiam.
Escade bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione perfumy to Coco Chanel Mademoiselle ♥
poza tym lubię jeszcze Dior Addict 2, Jimmy Choo, Miss Dior, DKNY oraz Beyonce Heat ;)
Coco Chanel Mademoiselle sprawdzę je przy najbiższej okazji:) na to żeby je kupić póki co mnie nie stać;)
OdpowiedzUsuńjakie ja polecam to wiesz, bo widzialas u mnie ;) Twoje tez ciekawe :)
OdpowiedzUsuńDzięki;)
UsuńMęskie perfumy to chyba wszystkie, uwielbiam męskie zapachy - w następnym wcieleniu zdecydowanie mogłabym być mężczyzną, wcale bym się nie obraziła. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miłe słowa! :)
Far Away jest zdecydowanie nie dla mnie, zbyt ciężki zapach. Bardzo lubię Kate Moss Velvet Hour, to numer jeden na mojej chcęliście :) Dzięki za odwiedziny u mnie :)
OdpowiedzUsuńz tych wszystkich najbardziej podoba mi sie kate moss :) jest swietny:)
OdpowiedzUsuńmoje Naj na ten moment to zdecydowanie Be Delicious DKNY i Light Blue D&G :)
OdpowiedzUsuńmoja mama uwielbia DKNY Be Delicious;)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj oszalałam na punkcie Giorgio Armani Code:P
Ja jestem na etapie matki karmiącej cycem i nie używam perfum;))
OdpowiedzUsuńNatka ich nie lubi, nie mam pojęcia jakie teraz zapachy dominuja.
Może mi się gust zmieni, jak będę kupować nowy ;))
Jednak dzidziuś zmienia naprawdę wiele w życiu kobiety:)
UsuńAle czym są jakieś tam perfumy, przy tak kochanej, najważniejszej na świecie istocie:) Dla maleństwa pewnie każda matka zrezygnowałaby ze wszystkiego, mam nadzieję, że i ja się kiedyś o tym przekonam:)
Moje ulubione to Hally Berry, trzymają się na prawdę długo i pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńnie wąchałam ;) ale nadrobię to !:)
Usuńjaki piekny bloggg kochana.....wspaniale sie tutaj czuje :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za cudowne słowa. Urosłam o jakieś 10 cm!:)
Usuńgreat post & blog! Maybe we follow each other!? Let me know :) Greetings www.yuliekendra.com
OdpowiedzUsuńz perfum które wymieniłaś nie miałam żadnej :) chyba muszę kiedyś sama zrobić podobny post, bo już nawet nie pamiętam co jest w moich zasobach :)
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie:) Uwielbiam takie posty, bo później lecę do drogerii z listą poleconych perfum i jest mi o wiele kupić coś ciekawego czy sobie, czy komuś na prezent:)
UsuńKate Moss, o tak, uwielbiam:) chociaż ostatnio chodzą za mną daisy od MJ:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, R.L.